Kuna pod pokryciem dachowym – co robić?


Kuna pod pokryciem dachowym – co robić?
2021-08-31
Kuna na poddaszu stwarza ogromne problemy. Nie dość że powoduje hałasy, to wyrządza wielkie szkody. Najlepszym rozwiązaniem jest odpowiednie zabezpieczenie domu przed kuną jeszcze na etapie budowy. Co w przypadku, gdy nieproszony gość się już u nas pojawił?

Kuna jest niedużym ssakiem. Zamieszkuje ona zarówno tereny wiejskie jak i też miasta. Jest bardzo zwinna co ułatwia jej wspinanie się po pionowych, chropowatych ścianach, wykorzystując przy tym rynny, piorunochrony, drzewa czy pnącza. Robi to tylko po to, aby znaleźć jakieś odpowiadające jej schronienie. Umie przecisnąć się nawet przez te najmniejsze otwory. Zasięg jej skoku sięga do 3 metrów. Obecność tego zwierzęcia pod dachem powoduje spore zniszczenia np. przewodów, warstwy termoizolacji, folii paroizolacyjnej czy membrany dachowej. Kuna na poddaszu wytwarza nieprzyjemny zapach spowodowany odchodami i resztkami jedzenia. Uciążliwy może być także hałas, który z siebie wydaje nocą. Ssaki te są drapieżnikami i mimo tego że starają się nie wchodzić ludziom w drogę czasami zdarzy się, że podrapią lub ugryzą domownika. Słuszne będzie tu powiedzenie: lepiej zapobiegać niż leczyć.

Przeczytaj również:

Jak zabezpieczyć poddasze przed kunami

Ochronę domu przed tymi zwierzętami powinniśmy zaplanować już na etapie projektu. Musimy zadbać o to aby dach i ściany były szczelne, ponieważ ten mały ssak przeciśnie się nawet w bardzo małym otworze. Dlatego należy unikać błędów wykonawczych, aby zapobiec wizyty tego gościa pod naszym dachem. Sposobem na to będzie dobranie odpowiedniej i sprawdzonej ekipy budowlanej oraz dekarskiej. Kolejnym rozwiązaniem jest zamontowanie gęstych metalowych siatek w pobliżu okien dachowych i rynien. Kuny nie potrafią się po nich wspinać a po nieudanej próbie wejścia najpewniej nie będą już podejmowały kolejnej próby. W otworach wentylacyjnych pod pokryciem dachu należy zamontować kratki stalowe lub możemy się również zdecydować na metalowe taśmy zabezpieczające. Specjaliści firmy Blachy Pruszyński polecają montaż startowej łaty wentylacyjnej podczas układania blachodachówki. Nie zakłócą one wentylacji dachu dzięki swoim otworom. Wentylację połaci poleca się uzupełniać dodatkowymi zabezpieczeniami przed kuną.- perforowaną blachą profilowaną, którą montuje się od czoła deski okapowej, pod pasem nadrynnowym. Należy też umieścić zabezpieczenie wzdłuż kalenicy. Uwaga! Nie odkładamy montażu podbitki na później. Świetnym wyborem będzie podbitka blaszana. Jej kolor bezproblemowo można dobrać do koloru dachu, orynnowania lub stolarki okiennej i drzwiowej. Nie wymaga ona specjalnych zabiegów konserwujących.

Jak pozbyć się kuny?

Jest sposób na wyproszenie kuny samemu. Czasem starczy uprzątnięcie strychu oraz uszczelnienie dziur, którymi kuna dostała się do domu. Jest to stosunkowo inteligentne zwierzę, które dostanie się na strych jak tylko zostawimy niewielką szczelinę. Dlatego przegląd poddasza musi być bardzo dokładnie przeprowadzony. Musimy pamiętać o tym, aby robić te czynności w nocy kiedy kuna wyszła na polowanie. 

Przydatne preparaty i przyrządy

Rynek oferuje nam odstraszacze dźwiękowe, które emitują odgłosy wrogów kuny, oraz odstraszacze zapachowe. Kuna zniechęci się jak ułożymy sierść psa na poddaszu, odchody lwa lub tygrysa (dostaniemy je w zoo) albo kulki naftaliny. Można tez złapać kunę do specjalnej klatki. Posiada ona wejścia z dwóch stron, zamykają się ona przez naciśnięcie spustu. Jako przynętę można użyć np. mięsa kurczaka albo jajko. Jeśli kuna nie dała się złapać na naszą przynętę, można kupić płyn nęcący. Innym sposobem jest pastuch elektryczny założony wzdłuż krawędzi dachu. Może się jeszcze zdarzyć, że każdy pomysł zawiódł - w takim przypadku jesteśmy zmuszeni wezwać specjalistyczną ekipę .Po udanej próbie złapania kuny wywozimy ją w ustronne miejsce, ze względu na to, że kuny objęte są ochroną gatunkową. Domowej kuny nie wywozimy do lasu, ponieważ sama sobie nie poradzi- w lesie żyją leśne kuny. Leśną od domowej odróżnimy po tym, że ta pierwsza ma żółtawą łatkę na piersiach a domowa śnieżnobiałą. Nie należy łapać ich w okresie od kwietnia do lipca. Mają one w tym czasie okres godowy. Następnie przez ok. 3 miesiące matka karmi młode. Jeśli złapiemy matkę w tym okresie istnieje duże prawdopodobieństwo, że młode nie przeżyją.



Nadesłał:

IMPULSE

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl