2020-11-30
W dobie pandemii dom stał się nie tylko schronieniem, ale też często biurem, szkołą, placem zabaw, restauracją czy też miejscem do uprawiania sportu i relaksu.
Spędzamy w mieszkaniach więcej czasu, dlatego ich stan i dopasowanie do potrzeb stały się niezwykle ważne. Grupa Kingfisher oraz Castorama Polska sprawdziły, w jakiej kondycji są obecnie nasze mieszkania, w pięciu krajach europejskich, między innymi w Polsce. Efektem badań jest raport „Mieszkania pod ścianą”.
Kingfisher sprawdził, jak oceniają kondycję swoich domów respondenci z Polski, Francji, Hiszpanii, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Zgodnie z wynikami na nieodpowiednie lub niedopasowane warunki mieszkaniowe narzeka czterech na dziesięciu Polaków. Spośród nich aż 69% uważa, że ma niewielki lub żaden wpływ na tę sytuację. Co najczęściej wskazujemy jako problem?
Nasze domy pod lupą
Okazało się że wielu Polaków na co dzień boryka się z nieodpowiednimi – ich zdaniem – warunkami mieszkaniowymi. Zdaniem ankietowanych ich domy są zbyt małe, za ciemne, często doskwiera nam hałas, zimno oraz zbyt duża wilgoć.
Według raportu najważniejsze problemy mieszkaniowe Polaków to chłód (47%), nadmierny hałas (48%), wilgoć (43%) i kwestie techniczne, czyli zły lub nieodpowiedni stan instalacji elektrycznych, grzewczych lub wodnych (42%).
Newralgicznym elementem naszego mieszkania jest łazienka. Choć to trudne do wyobrażenia, to wciąż 4% Polaków nie ma jej w ogóle w swoim mieszkaniu. A aż 53% naszych z nas uważa, że nieodpowiednio wyposażone łazienki są jednym z najważniejszych problemów zaostrzonych przez pandemię. Grupa osób skarżących się na nieodpowiednie warunki składa się w dużej mierze z pracowników pracujących na etatach i opiekujących się małymi dziećmi.
- Trudno ocenić, jak poważne są to problemy, ponieważ są to oceny subiektywne, czasem jest to przeciekająca spłuczka, czasem plama wilgoci. Z wieloma tego typu usterkami można sobie poradzić samodzielnie, przy niewielkim nakładzie pracy i kosztów. Jeśli jednak remont jest poważny, a mieszkańcom brak środków na jego przeprowadzenie, pamiętajmy, że są instytucje, które mogą pomóc w takiej sytuacji – podkreślił Paweł Świętochowski, prezes Fundacji Castorama.
Pandemia Covid-19 zdecydowanie zaostrzyła subiektywną ocenę warunków mieszkaniowych przez Polaków – obecnie 32% respondentów twierdzi, że stało się to dla nich jeszcze ważniejsze. Respondenci wymienili kolejno trzy najczęściej spotykane problemy, które „pogorszyła” epidemia koronawirusa. Zbyt zatłoczone mieszkania (58% respondentów), substancje toksyczne lub niebezpieczne zawarte w różnych materiałach wykończeniowych (57%) i brak dostępu do podstawowych mediów (56%) – są jeszcze silniej odczuwalne przy spędzaniu całego dnia w domu. Utrudniają pracę, naukę, a w dodatku negatywnie wpływają na samopoczucie, przez co wielu respondentów czuje się „uwięzionych” i „bezsilnych”.
- Lockdown unaocznił nam, jak to, co w zasadzie akceptujemy na co dzień, może stać się poważnym problemem podczas przymusowego zamknięcia w domu. Niestety, część z tych przeszkód jest trudna lub niemożliwa do wyeliminowania od razu, ale na część możemy mieć wpływ. Nieszczelne drzwi, stare okna, przepuszczające zimno i hałas, brak odpowiedniej wentylacji – wszystko to wpływa na atmosferę panującą w naszych mieszkaniach, a w konsekwencji na nasze samopoczucie. Często potrzebne są jedynie małe zmiany, by móc mieszkać lepiej, ale czasem niezbędne są poważne remonty. Nie każdy może zrobić to we własnym zakresie, dlatego Fundacja Castorama wspiera projekty w zakresie poprawy warunków mieszkaniowych osób będących w potrzebie na skutek trudności finansowych, klęsk żywiołowych i innych zdarzeń losowych, niepełnosprawności lub innej ciężkiej choroby – podsumował Paweł Świętochowski.
W skrajnych warunkach można liczyć na pomoc
Castorama Polska od momentu powstania wspiera różnego rodzaju projekty społeczne, mające na celu poprawę warunków mieszkaniowych. Ponad rok temu spółka podjęła decyzję o powołaniu Fundacji Castorama. Dzięki jej działaniu na wsparcie w odmianie i poprawie warunków zamieszkania mogą liczyć osoby w trudnej sytuacji życiowej, zarówno osoby mieszkające w różnego rodzaju placówkach, na przykład w domach dziecka, jak i osoby indywidualne pozostające pod opieką organizacji społecznych.
Przez ostatni rok Fundacja Castorama zrealizowała trzynaście projektów. Cztery kolejne zostaną zakończone w ciągu najbliższych tygodni, a dwanaście jest w trakcie. W prace Fundacji angażują się wolontariusze – pracownicy sklepów Castorama, którzy w ramach wolontariatu pracowniczego, mimo trudnej sytuacji pandemicznej, starają się tam, gdzie są możliwości, wspomóc remonty przeprowadzając różnego rodzaju prace.
Między innymi w Poznaniu Fundacja, we współpracy z Fundacją Pomocy Dzieciom „Tak po Prostu”, podjęła się remontu części wspólnych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w Szamotułach. Wolontariusze z Castoramy przygotowali pomieszczenia do remontu poprzez demontaż starych podłóg, powiększyli przejścia, przygotowali ściany i sufity do dalszych prac, a także wspólnie z dziećmi zamieszkującymi placówki i projektantem z Castoramy opracowali nowy projekt, dobrali farby i oświetlenie.
W Opolu Fundacja, wspólnie ze Stowarzyszeniem „Iskierka Nadziei”, wyremontowała trzy łazienki w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej Jasienica Górna.
- Beneficjentami projektu zostało trzydzieścioro wychowanków ośrodka. Trzy pomieszczenia przeszły kapitalny remont, wymienione zostały pokrycia ścian i podłogi. Łazienki wyposażono w nową armaturę oraz elementy wykończeniowe. Dzięki inwestycji poprawiony został komfort korzystania z łazienek oraz ich funkcjonalność i wygląd – podkreślił Paweł Świętochowski.
Fundacja Castorama od roku wspiera potrzebujących. Dzięki jej działaniom wiele osób zyskało dobry dom. Jednak pomagać możemy wszyscy, czasem nie potrzeba wiele, by poprawić sobie lub komuś bliskiemu warunki mieszkaniowe. Nieszczelne okna – może wystarczy je podregulować lub nakleić dodatkową uszczelkę? Wilgoć w łazience zniwelować udrożnieniem wentylacji lub inwestycją w osuszacz. Wiele możemy zrobić sami, zdecydowanie polepszając swoje oraz innych warunki mieszkaniowe. Zdrowsze i przyjaźniejsze domy odpłacą nam się komfortem i lepszą atmosferą.
Nadesłał:
Agencja PR
http://agencjapr.pl
|
|