Coraz więcej trendów namawia do odejścia od wykafelkowanych łazienek – obecnie częściej kafelkujemy już tylko połowę ściany, a resztę malujemy farbą, lub też w ogóle rezygnujemy z glazury. A przecież do wyboru mamy jeszcze inne rozwiązania - kamień naturalny, drewno, czy tapety. Które z tych rozwiązań tak naprawdę najlepiej przysłuży się naszemu poczuciu komfortu w łazience?

Oldschoolowa glazura

To najprostsze i jeszcze do niedawna najpopularniejsze rozwiązanie. Kafelki są szeroko dostępne i występują w wielu przeróżnych wzorach, kolorach czy rozmiarach. Dzięki nim możemy stworzyć na ścianie niemal dowolną mozaikę, ale też optycznie powiększyć lub wydłużyć przestrzeń. Oferta rynkowa obfituje też w coraz ciekawsze kształty i wzory glazury - popularne są płytki podłużne lub w kształcie sześciokąta, wyglądem przypominające marmur lub drewno. Nie jest to jednak rozwiązanie wolne od wad – kafelki niełatwo utrzymać w absolutnej czystości, ponieważ zanieczyszczenia lubią gromadzić się w fugach. Domywanie ich jest uciążliwe i niekomfortowe. Co więcej, nawet jeśli mamy bardzo skuteczną wentylację, to i tak nasza łazienka narażona jest na wysoki poziom wilgotności. Stworzony tam mikroklimat, spowodowany wysoką wilgotnością i temperaturą, może doprowadzić do rozwoju pleśni i grzyba, z którymi trudno wygrać, a kafelki nie są skuteczną ochroną przed takimi nieudogodnieniami.

Natura w pełni

Drewno i kamień to surowce, które w Polsce nie zyskały jeszcze na popularności jako elementy wystroju łazienki, ale pojawiają się już coraz częściej w trendach rodem z Zachodu. Drewno wygląda przytulnie i z pewnością doda mnóstwo ciepła do każdego pomieszczenia, a to sprawi, że długie zimowe kąpiele nabiorą nowej jakości. Jeśli chodzi zaś o wilgoć i obawę przed zniszczeniem drewna – jeśli dobrze je zaimpregnujemy, unikniemy tego problemu. Możemy również zainwestować w drewno z drzew egzotycznych, które charakteryzują się dużą ilością naturalnych olejów w składzie, a przez to nie niszczą się pod wpływem wody czy wilgoci. Z kolei jeszcze trwalszym materiałem jest kamień naturalny – ponieważ jest darem od matki natury, możemy być pewni jego solidności. Kamień wygląda w łazience elegancko i stylowo, a długotrwały proces, w którego wyniku powstaje, zapewnia niepowtarzalne struktury, których nie uzyskamy z pomocą glazury czy terakoty.

Farba może więcej

Obecnie malowanie ścian łazienki farbą już nikogo nie dziwi, asortyment rynku pozwala bowiem na wybór profesjonalnego produktu, który nadaje się nawet do tak wymagającego pomieszczenia. To, co powinna bezwzględnie mieć farba do łazienki to odporność na zmywanie – tylko tak unikniemy zacieków i zabrudzeń na naszych ścianach czy suficie. Spośród szerokiej gamy farb, odporne na zmywanie są produkty lateksowe, emulsyjne i epoksydowe, choć możemy wybierać jeszcze bardziej nowoczesne farby, które są odpowiedzią na wszelkie problemy malowania łazienki – tzw. farby inteligentne. Rzeczywiście wybór farby do łazienki powinniśmy dobrze przemyśleć, szczególnie ze względu na specyfikę tego pomieszczenia – radzi Waldemar Sas, Brand Manager Farby Termointeligentnej CIQ – farba inteligentna, która może być jednym z wyborów do łazienki, zawiera System Mikrosfer, mający korzystny wpływ na temperaturę w pomieszczeniu – latem nie wpuszcza do środka gorącego powietrza, a zimą nie pozwala wydostać się ciepłu na zewnątrz. Dodatkowo farbę charakteryzuje odporność na ścieranie oraz bardzo wysoka naturalna odporność na pleśń i grzyby, które mogą zdarzyć się w łazience.

Dodatkową zaletą malowania łazienki farbą jest nowoczesny, estetyczny efekt końcowy, a to duża przewaga nad kafelkami – farba wygląda też równie pięknie w połączeniu z drewnem czy kamieniem, więc dla uzyskania idealnego efektu wizualnego z bezpieczeństwem i komfortem warto połączyć ze sobą te dwa trendy.

Więcej: www.termointeligentna.pl