Błędy popełniane przy modernizacji domu, przez które nie uzyskujemy oczekiwanych oszczędności
Sezon remontów trwa. Decyzja o przeprowadzeniu modernizacji podyktowana jest często chęcią ograniczenia kosztów związanych z utrzymaniem domu. Jednym z najbardziej popularnych na to sposobów jest termomodernizacja domu. Jednak nie zawsze przeprowadzone prace przynoszą oczekiwane oszczędności.
Spontaniczna decyzja o termomodernizacji
Często właściciele domów po sezonie grzewczym, podczas którego ich rachunki za ogrzewanie były wysokie, decydują się na przeprowadzenie termomodernizacji. Niestety decyzja ta, chociaż jak najbardziej słuszna, podejmowana jest w sposób spontaniczny, a prace przeprowadzane są w sposób chaotyczny. Aby modernizacja zagwarantowała pożądane efekty konieczne jest odpowiednie przygotowanie się do niej. Remont i termomodernizacja domu nie powinny być działaniem przypadkowym. - Aby uzyskać pożądane skutki i znacznie zmniejszyć koszty ogrzewania domu, warto poddać analizie przegrody, przez które najczęściej ucieka najwięcej ciepła. Sprawdzenie w projekcie domu, lub w historii remontów jaka grubość ocieplenia była zastosowana. W przypadku poddaszy można nawet sprawdzić stan ocieplenia, demontując warstwę wierzchnią, płyty karton-gips. Dziś minimalnym standardem ocieplenia w przypadku dachu jest 25 a nawet 30 cm. w dwóch warstwach. W przypadku ścian to 15-20 cm. Jeśli wiemy, że nasza izolacja jest dużo cieńsza, lub jest w bardzo złym stanie, ocieplenie tych przegród da nam realne korzyści finansowe. – tłumaczy Piotr Pawlak. Można też pokusić się o zrobienie profesjonalnego audytu energetycznego. W nim mogą znaleźć się takie informacje jak badania termowizyjne budynku, które jasno i dokładnie przedstawiają straty ciepła przez ściany, dachy i otwory okienne oraz drzwi. Na tym etapie proponuje się konkretne rozwiązania, dobrane w oparciu o szeroką znajomość i gamę produktów służących zmniejszeniu strat ciepła w poszczególnych elementach budynku.
Przygotowanie to klucz do sukcesu
W zależności od analiz i zakresu prac jakie planujemy, warto zastanowić się nad wykonaniem projektu architektoniczno-budowlanego. Ma on istotny wpływ nie tylko na ustalenie zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania budynku oraz optymalnego ocieplenia, ale także na wygląd zewnętrznej elewacji budynku. Jeśli decydujemy się na takie działania, należy również uzyskać odpowiednie pozwolenia lub zgłosić prowadzenie prac budowlanych odpowiedniemu organowi. - Ściany naszego domu można ocieplać bez pozwolenia na budowę, gdy jego wysokość nie przekracza wysokości 12 m. W związku z tym jedyną czynnością administracyjną, którą należy wykonać w procesie termomodernizacji tego domu jest zgłoszenie właściwemu organowi (np. urzędowi gminy lub powiatu albo też urzędowi miejskiemu) przeprowadzenia robót budowlanych. Formularz zgłoszenia można znaleźć na stronach internetowych organów administracyjnych lub też w samych siedzibach działów architektoniczno-budowlanych jednostek administracyjnych. W samym zgłoszeniu (należy opisać rodzaj i grubość materiału ociepleniowego oraz sposób przeprowadzenia prac budowlanych. Taki opis zaczerpnąć można dosłownie z broszur czy stron producentów materiałów budowlanych. Zgodnie z prawem budowlanym wszystkich tych formalności należy dopełnić przed terminem zamierzonego rozpoczęcia robót budowlanych. Do wykonywania prac można przystąpić dopiero po terminie 30 dni od dnia doręczenia zgłoszenia do właściwego organu – podkreśla Piotr Pawlak, ekspert ROCKWOOL Polska.
Jakość i optymalny dobór ocieplenia to podstawa
Ocieplając dom, lub przeprowadzając inne prace remontowe, często szukamy oszczędności, aby nasze nakłady na inwestycję były jak najniższe. Należy jednak dokładnie zastanowić się, gdzie możemy szukać oszczędności, a gdzie nie. Dużym błędem jest cięcie kosztów materiałów budowlanych. Musimy pamiętać, że takie znaczące prace przeprowadzamy raz na kilka lub nawet kilkanaście lat, więc użyte produkty muszą charakteryzować się dużą trwałością. Jeżeli zaoszczędzimy na materiale lub wybierzemy jego nieodpowiedni rodzaj może się okazać, że izolacja straci swoją szczelność już po kilku latach, a co za tym idzie pieniądze znowu zaczną nam uciekać przez ściany i dach.
Ważny jest także dobór optymalnej grubości ocieplenia – aby była ona uzasadniona rachunkiem ekonomicznym. - Od lat radzimy inwestorom indywidualnym sprawdzoną metodę – dostosowanie domu do tzw. Standardu ROCKWOOL. Podpowiadamy takie grubości ocieplenia, które pomagają obniżyć zużycie energii i jednocześnie „zwracają się” w przeciągu kilku lat. Dzięki takim kalkulatorom jak OptiHouse, inwestorzy sami mogą konkretnie sprawdzić, ile zaoszczędzą w swoim przyszłym domu. Co więcej mogą zoptymalizować grubość ocieplenia, czyli dobrać ją tak by korzyści były największe a nakłady najmniejsze. Nie sztuką jest przepłacić za zaawansowane instalacje grzewcze. Sztuką jest zainwestowanie tam, gdzie się to faktycznie opłaci - tłumaczy Piotr Pawlak.
Sprawdzony i doświadczony wykonawca
Innym aspektem jest wykonawstwo. Efekty nawet najlepszego planu, projektu, analizy można zwyczajowo popsuć wykonawstwem. Dlatego kluczowe znaczenie ma doświadczenie wykonawcy i jego wiedza, poparta np. certyfikatami. Z pomocą mogą przyjść tu producenci materiałów, którzy udostępniają informacje na temat certyfikowanych wykonawców na swoich stronach. Mamy wtedy pewność, ze wykonawca taki przeszedł proces nie tylko teoretyczny, ale i praktyczny w ramach którego zapoznał się i nabył wiedzę oraz umiejętności montażu danych produktów. To daje nam pewność, że wykonane prace będą zgodne z tymi, które zaleca producent, a to daje gwarancję uzyskanych korzyści z modernizacji.
Zniwelowanie tych kilku błędów z pewnością pozwoli na dokładne wykonanie izolacji, a co najważniejsze pomoże zrealizować zakładane przed modernizacją efekty. Błędy o których mowa popełniane są zarówno przez inwestorów jak i wykonawców. Dlatego, też wzajemna pomoc, współpraca czy skorzystanie z pomocy doradcy technicznego może okazać się najlepszym sposobem na unikniecie tych błędów.
Nadesłał:
Mondaypr
|