Drzwi wejściowe – czy na pewno je dziś zamknąłeś?

Ile razy po wyjściu z domu sprawdzamy, czy na pewno zamknęliśmy drzwi? Komu zdarzyło się zawrócić w pół drogi z powodu przeczucia lub wrażenia, że drzwi wejściowe są otwarte? Osoby, którym się to przytrafia, wiedzą też, jak trudno jest aktywnie uczestniczyć w ważnym zebraniu, podczas gdy myśli wciąż krążą wokół drzwi wejściowych. Otwartych? Zamkniętych?

Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom do drzwi wejściowych można to sprawdzić w smartfonie, nawet
w czasie zebrania. Z pomocą przychodzą systemy nowoczesnej automatyki drzwiowej. Obecnie na tablecie lub smartfonie możemy przekonać się, czy drzwi są zamknięte (zaryglowane). Przy wykorzystaniu tych samych narzędzi możemy też drzwi otworzyć (odryglować), np. dziecku, które wcześniej wróciło ze szkoły bez klucza. – Zautomatyzowane drzwi są wyposażone w zamek z silnikiem i w moduł sterujący GU Controller IO, podłączone do centrali sterującej. Rodzic, dzięki aplikacji
w telefonie, może zdalnie odryglować drzwi. Co ważne w przypadku otwierania drzwi dziecku, gdy pociecha zamknie za sobą drzwi, wejście ponownie automatycznie się zarygluje. Mamy więc pewność, że nikt obcy nie dostanie się do środka – mówi Tomasz Bartol, inżynier wsparcia technicznego i rozwoju w G-U Polska.

To rozwiązanie pozwala nam pozbyć się innej natrętnej obawy – tej o zgubieniu klucza (który potencjalnie mógłby znaleźć lub ukraść złodziej). Na szczęście obecnie klucz w wielu przypadkach wcale nie jest potrzebny domownikom do tego, by mogli dostać się do domu. Wystarczy: pilot, czytnik RFID (kart/breloków) – choć te także można zgubić, lub – co o wiele bezpieczniejsze – klawiatura kodowa,
a nawet biometryczna kontrola dostępu. To ostatnie rozwiązanie to czytnik linii papilarnych, który zapisuje w bazie danych punkty z linii papilarnych domowników i na ich podstawie autoryzuje dostęp, czyli otwiera drzwi.

– Biometryczna kontrola dostępu do drzwi wejściowych jest możliwa dzięki zamontowaniu czytnika linii papilarnych i specjalnego zamka (GU-Secury Automatic) z silnikiem (A-Öffner lub A-Öffner Servo). Dzięki takiej automatyzacji połączonej z systemami wspierającymi inteligentne rozwiązania dla domu, jak np. TaHoma Premium czy Conexxon marki Somfy, mamy pełną kontrolę nad wejściem do domu – dodaje przedstawiciel G-U Polska. – Nie musimy się też martwić, że my lub ktoś z domowników zgubi klucze.

Drzwi tarasowe – czy ktoś wyprowadził psa?

Ale czy drzwi tarasowe są zamknięte? Czy pies jest w domu, czy został w ogrodzie? Takie natrętne pytania skutecznie utrudniają skupienie się na pracy, zwłaszcza, jeśli uświadomimy sobie, że to od strony ogrodu najłatwiej jest dostać się do domu osobom niepowołanym. Inteligentne rozwiązania
z zakresu automatyki dla drzwi tarasowych pozwalają szybko sprawdzić stan drzwi balkonowych, a więc pozbyć się natarczywych myśli i skupić na bieżących zadaniach.

Ich funkcja jest oczywista – pozwalają nam w każdej chwili skontrolować, czy drzwi tarasowe są zamknięte, czy otwarte. Mają jednak także mniej oczywiste zastosowanie, przydatne osobom posiadającym psy. Dzięki odpowiedniemu doposażeniu drzwi tarasowych możemy… zdalnie wypuszczać czworonogi do ogrodu. I w każdej chwili ponownie sprawdzić, czy drzwi są zamknięte, czy pies wrócił do domu lub czy akurat nie domaga się wypuszczenia. Kilka kliknięć w smartfonie i wiele niepotrzebnych, natrętnych myśli z głowy.

– Zdalne sterowanie drzwiami tarasowymi jest możliwe wówczas, gdy są one wyposażone
w odpowiedni napęd (np. HS Master lub HS ePOWER) połączony z modułem sterującym GU Controller IO, a następnie z centralą zarządzającą TaHoma Premium. Korzystając z odpowiedniej aplikacji, możemy sprawdzić na urządzeniu mobilnym z dostępem do Internetu, czy drzwi tarasowe są otwarte, czy zamknięte – nawet będąc daleko poza domem – mówi Tomasz Bartol z G-U Polska.

Jednak aby mieć pewność, że np. pupil właśnie domaga się wypuszczenia na dwór, trzeba mieć wgląd w to, co dzieje się w mieszkaniu. Tu pomocne będą kamery, najczęściej spięte z domowym systemem monitoringu.

Okna – czy ulewa nie zaleje parkietu w sypialni?

Zdarza się, że pogoda zaskakuje nas w ciągu dnia, a piękne słońce zamienia się w gwałtowną ulewę. Czy na pewno zamknęliśmy okno? A może woda właśnie wlewa się do mieszkania, niszcząc dębowy parkiet? Albo deszcz właśnie pada prosto na nową sofę? Takie pytania pojawiają się w myślach wielu osób, zwłaszcza, jeśli słoneczna pogoda znienacka zamieni się w gwałtowną burzę z piorunami
i rzęsistym deszczem.

Nowe technologie i tu przychodzą nam z pomocą, spędzając z głowy niepotrzebne troski. Czujka pogodowa to rozwiązanie praktyczne, które – odpowiednio zaprogramowane, pozwala nam nie zaprzątać sobie głowy tym, czy okna na pewno są zamknięte. Wystarczy wyznaczyć siłę wiatru
i intensywność opadów, przy których siłownik ma automatycznie, bez konieczności naszej interwencji, zamknąć okno, aby czuć się bezpiecznie. I pozbyć natrętnych myśli.

– Czujka pogodowa umieszczana jest na dachu lub elewacji i połączona jest z modułem sterującym GU Controller IO oraz centralą sterującą TaHoma Premium, która z kolei steruje siłownikiem odpowiedzialnym za zamykanie okien. Całym tym systemem możemy też sterować za pomocą aplikacji i np. zamknąć takie uchylone okno nawet będąc w pracy, kiedy obawiamy się, że deszcz lub wiatr mogą wyrządzić szkody w mieszkaniu – mówi Tomasz Bartol z G-U Polska. I dodaje: – Takie rozwiązanie jest szczególnie popularne w oknach trudnodostępnych, np. ulokowanych na wysokich klatkach schodowych, półpiętrach, gdzie okien nie można samodzielnie uchylić lub zamknąć.

Nowoczesne i inteligentne rozwiązania są coraz popularniejsze już nie tylko w ultranowoczesnych, inteligentnych domach i obiektach użyteczności publicznej. Powoli stają się naszą codziennością, zapewniając wygodę i poczucie bezpieczeństwa. Ta ostatnia funkcja ma istotne znaczenie także dla tych osób, którym trudno pozbyć się natrętnych myśli o tym, czy drzwi wejściowe, tarasowe lub okna są zamknięte, a dom bezpieczny. Nowoczesne systemy automatyki drzwiowej i okiennej stają się niezwodnym narzędziem kontroli. I pozwalają zarówno spać, jak i pracować bez niepotrzebnego stresu.