Ściany na gładko i bez pyłu
Gładkie ściany tworzą doskonałą bazę do dalszych prac dekoracyjnych. Przed podjęciem decyzji o ich wyrównaniu powstrzymuje nas jednak często obawa przed szlifowaniem gładzi i związanym z tym wszechobecnym pyłem.
Każdy fachowiec wie, że nawet najwyższej jakości farba na nierównych powierzchniach będzie wyglądać mało estetycznie. W nowoczesnym budownictwie gładkie ściany powinny być standardem, a nierówności czy struktury – wynikiem świadomych zabiegów dekoracyjnych. Nieco inaczej jest w przypadku starszych budynków, gdzie zdarza się, że stan podłoża pozostawia wiele do życzenia. Gładzenie ścian i sufitów uchodzi za czynność trudną, którą powinni wykonywać specjaliści. Samodzielne naprawienie pęknięć i ubytków oraz wyrównanie podłoża – choć pracochłonne – można jednak wykonać samodzielnie.
Krok po kroku
Pierwszym krokiem jest zgromadzenie niezbędnych narzędzi i materiałów. Potrzebne będą: pędzel ławkowiec lub wałek do gruntowania, małe szpachelki i paca ze stali nierdzewnej do nakładania mas szpachlowych oraz duże wiadro do ich przygotowania. Na liście zakupów nie może zabraknąć również preparatu gruntującego, gładzi oraz taśmy i folii malarskiej. Te ostatnie posłużą do zabezpieczenia mebli i podłóg w pomieszczeniu. Przed rozpoczęciem pracy warto okryć folią wszystkie powierzchnie, których nie będziemy remontować i dla pewności przykleić ją do ściany papierową taśmą malarską.
Następnie oceniamy stan podłoża. Przeznaczone do szpachlowania powierzchnie powinny być mocno związane, suche, pozbawione zatłuszczeń, wolne od kurzu. Gdy remontujemy mieszkanie, ściany zwykle są już pomalowane. Dlatego należy skontrolować również jakość wymalowania. – Aby sprawdzić, czy pokryte farbą ściany nie są skredowane, wystarczy potrzeć je dłonią. Jeśli nie pozostaną na niej ślady, wszystko jest w porządku. W przeciwnym razie powinniśmy zagruntować podłoże głęboko penetrującym preparatem gruntującym – podpowiada Dariusz Wróbel, Specjalista ds. Szkoleń Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka SA – Bardzo ważna jest kontrola stanu podłoża pod względem przyczepności. Dlatego pomocne będzie przeprowadzenie testu. Na powierzchni dokonujemy delikatnych nacięć powłoki w postaci krzyżujących się pionowych i poziomych linii. Do naciętego miejsca przyklejamy taśmę malarską i po chwili energicznie ją zrywamy. Gdy większość farby odspoi się od podłoża, musimy mechanicznie ją usunąć ze ścian i dokładnie oczyścić podłoże – dodaje specjalista. Jeżeli wymalowanie dobrze trzyma się powierzchni tynku, wystarczy umyć je wodą z dodatkiem mydła malarskiego.
Kolejny etap to gruntowanie ścian. Najlepiej wybrać preparat dedykowany do wyrobów, które będziemy później nakładać. Po aplikacji i wyschnięciu gruntu przychodzi czas na naprawę wszelkich rys, spękań i ubytków, np. po gwoździach czy kołkach rozporowych. W zależności od rodzaju tych uszkodzeń, dobieramy odpowiedni produkt, np. z oferty Śnieżka ACRYL-PUTZ®. Przy szybkiej naprawie rys oraz ubytków po kołkach sprawdzi się szybkoschnąca masa naprawcza ACRYL-PUTZ® LT 22 LIGHT. Aby uzyskać w pełni satysfakcjonujący efekt końcowy, warto wyrównać też wszystkie naroża za pomocą aluminiowych narożników.
Szybsza i mniej uciążliwa praca
Gdy podłoże jest przygotowane, można przystąpić do jego wyrównania. W przypadku wygładzania większych powierzchni dobre rozwiązanie stanowi wykorzystanie atrybutu gładzi, jakim jest bezpyłowa obróbka. Zapewnia ją np. gładź szpachlowa ACRYL-PUTZ® ST11 START S. Przed zastosowaniem należy odpowiednio przygotować produkt. W tym celu miesza się go z wodą w proporcjach zalecanych przez producenta. Gładź mieszamy dokładnie, najlepiej przy pomocy wolnoobrotowej elektrycznej mieszarki lub wiertarki zaopatrzonej w mieszadło do gładzi gipsowych. Ewentualne grudki mogą utrudnić rozprowadzenie wyrobu i uzyskanie idealnej gładkości. – Gładź nanosimy na ścianę pojedynczymi warstwami o grubości około 3 mm, długimi, płynnymi ruchami – radzi Dariusz Wróbel.
Do aplikacji gładzi należy wykorzystać szpachelkę lub pacę ze stali nierdzewnej. Narzędzia powinniśmy utrzymywać w czystości, gdyż wszelkie zanieczyszczenia mogą negatywnie odbić się na efektach końcowych pracy. Gładź ACRYL-PUTZ® ST11 START S wyróżnia się też aplikacją „mokro na mokro", czyli umożliwia naniesienie dwóch warstw wyrobu bez konieczności pełnego wyschnięcia pierwszej warstwy – dzięki temu można zyskać na czasie. Po upływie minimum 1 godziny od aplikacji wyrobu zaczynamy obróbkę końcową – wymaga ona nieco wprawy, ale nie stanowi utrudnienia. Ścianę delikatnie spryskujemy wodą i bezpośrednio po tym gładzimy zwilżoną warstwę metalową pacą. Istotne, aby wodę aplikować równomiernie, unikając powstawania zacieków na obrabianej powierzchni.
Alternatywne rozwiązania
Alternatywą dla gładzi gipsowej jest gładź wapienna, np. ACRYL-PUTZ® RV13 RENOVA. Sprawdzi się ona zwłaszcza w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności, gdyż ogranicza rozwój grzybów i pleśni dzięki swoim właściwościom dezynfekującym. Wyrób aplikujemy zgodnie z zaleceniami producenta – również w tym przypadku możliwa jest obróbka „na mokro", bez szlifowania i uciążliwego pyłu.
W starszych budynkach, gdzie powierzchnie ścian są na tyle nierówne, że wymagają bardzo dużych nakładów pracy, można zastosować płyty gipsowo-kartonowe. Są łatwe w obróbce, a ze względu na stosunkowo duże rozmiary, umożliwiają szybkie pokrycie podłoża. Można je przykleić do ściany odpowiednim klejem, np. klejem gipsowym ACRYL-PUTZ® KG31, którego używamy zgodnie z zaleceniami producenta. Płyty spoinujemy następnie dedykowanym do tego typu zastosowań produktem.
Gdy wygląd ścian w domu lub mieszkaniu odbiega od ideału, ich wygładzenie pomoże nadać estetyczny wygląd podłożu i stworzy dobry podkład pod nakładane później farby. Jeśli nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie przeprowadzić remont, skorzystajmy z pomocy fachowca – wyposażeni w odpowiednią wiedzę będziemy mogli śledzić postępy prac, a po ich zakończeniu cieszyć się pięknie wykończonymi, gładkimi powierzchniami.
Nadesłał:
RedPen
|