Wnętrza pełne energii z Jedynką
    
        
    
        
        2020-01-31
        
        Brak słońca, krótkie dni i przeciągające się noce nie sprzyjają dobremu samopoczuciu. Czas wyrwać się więc z zimowego marazmu i poszukać wytchnienia w aranżacji wnętrz. Energetyczne kolory to najlepszy sposób, by zbudować w mieszkaniu optymistyczny klimat i dodać odrobinę wigoru domownikom.
        Brak słońca, krótkie dni i przeciągające się noce nie sprzyjają dobremu samopoczuciu. Czas wyrwać się więc z zimowego marazmu i poszukać wytchnienia w aranżacji wnętrz. Energetyczne kolory to najlepszy sposób, by zbudować w mieszkaniu optymistyczny klimat i dodać odrobinę wigoru domownikom.
Nic tak skutecznie nie pobudza do działania jak mięta. Jej mobilizującą siłę warto wykorzystać we wnętrzach. Zastosowanie na ścianie koloru Miętowy aromat z palety Jedynka Deco & Protect wniesie powiew wyczekiwanej wiosennej świeżości do sypialni i będzie korzystnie działać na zmysły. Całość dopełnią plecionki z wikliny i rattanu oraz dodatki w modne kwiatowe printy, które ze smakiem podkreślą panujący w pomieszczeniu sielski styl. 
Czasami wystarczy jeden element, by diametralnie odmienić charakter wystroju. Fragment ściany w wyrazistym odcieniu Zielona moc od Jedynki będzie stanowić ożywczy kontrast na tle skąpanej w jasnej szarości aranżacji i przełamie spokojną kolorystykę pomieszczenia. Soczysta barwa będzie też działać niczym zastrzyk tak potrzebnej zimą energii i skutecznie zmotywuje do działania. 
Wnętrze utrzymane w marynistycznym klimacie pozwoli przenieść się myślami nad wodę i choć na chwilę poczuć wakacyjny relaks. Taki efekt w mieszkaniu pomoże uzyskać ściana w głębokiej morskiej tonacji i kilka pasujących kolorystycznie akcentów. Błękit w duecie z klasyczną bielą będzie nieść skojarzenia ze spienionym falami morzem, przynosząc prawdziwe orzeźwienie. 
        
            
        
                
                    
                
                
         
	| 
		Nadesłał:
            PractumConsulting
 |  | 
     
        
    
Wasze komentarze (0):